Już wiem czym jest strach… boję się, boję się

Wystawa zdjęć ze zniszczonego przez Rosjan Czernihowa pt. "Ukraina Czernihów - 40 dni blokady i bombardowań” została otwarta w budynku Wydziału Architektury i Wydziału Inżynierii Zarządzania Politechniki Poznańskiej. Autorką większości z nich jest Nina Ponomarenko, przedstawicielka władz obwodu czernihowskiego. Tytuł wiadomości pochodzi z jej listu napisanego w dniu 3 marca 2022 r.

„Apeluję do Was, młodych - w imieniu szefa Czernihowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Wiaczesława Chausa - byście myśleli o odbudowie mojego miasta. Byście za jakiś czas stali się architektami tej wspaniałej przestrzeni” - tymi słowami Nina Ponomarenko zwróciła się do studentów Wydziału Architektury, którzy uczestniczyli w wernisażu zdjęć. „Dziś to miasto jest bardzo zniszczone: hotele, szkoły, piekarnie, ale walka z wrogiem trwa. Nie pozwolimy by to samo spotkało Polskę i Europę”. Nina Ponomarenko przypomniała, że w 2013 roku studenci WA byli na praktykach w Czernihowie i projektowali odbudowę jednego z zakładów. „Zostawili u nas spisane opinie o mieście. Między innymi, że brakuje zaprojektowanych przestrzeni publicznych. A teraz do zaprojektowania będzie jeszcze więcej” - dodała. Przedstawicielka władz obwodu czernihowskiego powiedziała, że wierzy, iż to Polska pomoże w odbudowie miasta, a w szczególności przyjaciele z Poznania i Politechniki.

„Każda pomoc jest bezcenna i musi być jeszcze większa. Z pewnością będziecie częścią odbudowy Ukrainy” - powiedział do zebranych prof. Teofil Jesionowski. Rektor Politechniki Poznańskiej, dodał, że ta wojna powoduje ogromne straty wśród młodych ludzi. „Przed Politechniką Kijowską jest tablica z nazwiskami studentów, którzy zginęli i składane są tam kwiaty. To przerażające, kiedy pomyślę, że ci młodzi ludzie muszą oddawać za nią życie, miast dla niej pracować” - powiedział prof. Teofil Jesionowski.

Zobacz GALERIĘ.

foto2

 

foto3

 

foto4

 

 

 

PL